Skóra twarzy wymaga odpowiedniej pielęgnacji. Jednocześnie nie musi być ona wcale trudna czy czasochłonna. Dziś przedstawimy sposoby, jak poprawić kondycję cery i jednocześnie zadbać o odpowiednie nawilżenie. Koniecznie skorzystajcie z naszych rad.
Prosta rutyna pielęgnacyjna
Na początek przedstawimy prostą rutynę pielęgnacyjną, która jest naprawdę szybka. Jednocześnie dzięki niej możecie zmniejszyć widoczność porów, ale też właściwie nawilżyć skórę i usunąć nadmiar sebum. Pielęgnację rozpoczynamy od przemycia skóry płynem micelarnym, który usunie sebum, ale i zanieczyszczenia powstałe przez całą noc. Po przemyciu skóry macie kwadrans na zjedzenie śniadania, bo po tym czasie można już przemyć skórę twarzy zimną wodą. W ten prosty sposób poprawicie krążenie, a składniki odżywcze będę lepiej wnikać w jej strukturę. Czas na żel myjący. Warto zdecydować się na produkt z dodatkiem aloesu, który łagodzi podrażnienia i ma właściwości przeciwzapalne. W żadnym przypadku nie należy stosować mydła, które zatyka pory, ale też powoduje powstanie nowych niedoskonałości. Po tym etapie można już przejść do nałożenia kremu. Polecamy kosmetyk z niacynamidem bądź kwasem hialuronowym. Oczywiście musimy także wspomnieć jak ważna jest ochrona słoneczna. Zatem dobrze jeżeli krem posiada wysoki filtr UV. Jeżeli nie ma go w składzie, to w takim przypadku zaaplikujcie filtr w sprayu. Poranna rutyna pielęgnacyjna gotowa. Czas przejść do wieczornej. Tutaj nie ma wielu zmian. A więc zmywamy make up płynem micelarnym, następnie myjemy cerę żelem, ale zamiast od razu zaaplikować krem, wcześniej nakładamy serum, a po około 20 minutach dopiero krem. Polecamy serum z retinolem, który pobudza produkcję kolagenu, ale i usuwa martwy naskórek. W rezultacie skóra jest jędrniejsza, a niedoskonałości mniej widoczne. Jeżeli do tej pory nie stosowaliście retinolu, to rozpocznijcie od małego stężenia.
Skin cycling – dobry wybór dla wymagających
Na uwagę zasługuje wieczorna rutyna pielęgnacyjna skin cycling. Staje się ona coraz bardziej popularna, co w pełni zrozumiałe, biorąc pod uwagę fakt, że rzeczywiście sprawia, iż skóra jest oczyszczona i nawilżona. Nim przejdziemy do jej zasad pamiętajcie, że poranna rutyna w tym przypadku się nie zmienia. Harmonogram skin cycling jest bardzo prosty, a mianowicie dzień I to złuszczanie, dzień II to kuracja retinoidami, dzień III to z kolei regeneracja, podobnie jak dzień IV. Zatem na początek trzeba złuszczyć martwy naskórek, bo dzięki temu skóra będzie lepiej przyjmować składniki odżywcze. Do tego celu dobrze sprawdzi się peeling enzymatyczny. Oczywiście po peelingu na skórę nakładamy delikatny krem nawilżający. W drugim dniu stosujemy retinoidy. Działają one złuszczająco, ale i przyśpieszają odnawianie naskórka. Dodatkowo bruzdy są spłycone. Ponadto retinoidy zmniejszają widoczność zmarszczek. Tutaj polecamy serum o stężeniu 0,08%, które sprawdzi się nawet w przypadku cery wrażliwej. Jeżeli już stosowaliście retinol, to możecie wybrać większe stężenie, czyli 0,16%. Pamiętajcie jeszcze, że nim zaaplikujecie serum, musicie przemyć twarz tonikiem, np. z dodatkiem soku z zielonego ogórka. Kolejne dni to intensywna regeneracja, czyli stosowanie kremu np. z wysoką zawartością olejków roślinnych. Polecamy także kosmetyki z kwasem hialuronowym, ale i olejki do twarzy. Jeżeli szukacie innych porad dotyczących pielęgnacji skóry, to wejdźcie na stronę: https://ohmyface.pl/.